Kto wie na czym dokładnie oparty jest ten film? Tytuł i autor, bo spodobał mi się pomysł a wykonanie już niestety nie.
na scenariuszu! ;)
Teoretycznie film nawiązuje do opowiadania Edgara Alana Poe pt. "Ligeja" (stąd pełny tytuł filmu - "Edgar Allan Poe's Ligeia"), ale w dość mocno się z nim rozmija.
Podstawową wadą tego filmu jest osadzenie akcji w czasach współczesnych. Zawiera on pewne cechy filmu gotyckiego i tzw. czarnego romantyzmu, lecz cechy niezbyt pasują do tego nurtu, osadzając go w teraźniejszości. Proponowałbym zachęcić Ciebie do obejrzenia ''Grobowca Ligeia'' w którego scenariusz jest dużo lepszy. Osadzenie akcji filmu w współczesnych czasach jest niezbyt udane. Ale, z twórczością E. A. Poe, to trochę ma tzw. '' coś'' wspólnego.
Grobowiec to też marna przeróbka oryginału, ale w przeciwieństwie do w.w. filmu nie jest osadzony w czasach współczesnych, ma Vincenta Price'a i świetną postać kota, hehe.
Witam.
Vincent Price w ekranizacjach E. A. Poe jest wspaniały, adaptacje R. Cormana chociaż nie są wiernymi opowiadaniom to chociaż mają klimat odpowiadający twórczości E. A. Poe. Nie wiem, czy oglądałeś Historie niesamowite [1968], które też są bardzo dobre, wręcz znakomite oraz Upadek domu Usherów [1928].
Pozdrawiam.
Cormany mi się podobały wszystkie prócz właśnie Grobowca Ligeji. Wiem, że to luźne wariacje ale ile razy można oglądać Vincenta Price'a skrywającego tajemnicę? No dobra, to akurat można w nieskończoność, ale wkurzającym powracającym motywem jest pożar, jakby był rozwiązaniem fabularnym dla wszystkich filmów z Pricem. Poza tym za bardzo szanuję oryginalne opowiadanie Poe, a tutaj przesadzili z przeróbkami.
Historie niesamowite widziałem i środkowy segment z Peterem Lorre uważam za rewelacyjny, niestety pierwsze opowiadanie jest takie sobie a trzecie jest dobre. Upadku A.D. 1928 nie widziałem, tylko wersje Svankmajera i Cormana narazie :]
Pozdrawiam
Chodziło mi o ''Historie niesamowite'' F. Felliniego z cała plejadą gwiazd kina tego okresu, które uważam za najlepszą adaptacje prozy mistrza gatunku a Opowieści niesamowite z Petrem Lorre są z 1963 roku a to dwa różna filmy, obecnie krąży też adaptacja Czarnego kota[1934], ale jest osadzona w czasach współczesnych filmowi i bardzo luźno nawiązuje do opowiadania oraz Studnia i wahadło[1991], która ma już odpowiedni klimat.