Film opowiada o malzenstwie, ktore po 10 latach powrocilo do Tajlandii na pogrzeb. Wit i jego zona Dang zatrzymuja sie w hotelu. Tam poznaja mloda dziewczyne, Ploy, ktora mimowolnie bedzie miala duzy wplyw na dalsze losy ich malzenstwa... Na plus mozna zaliczyc dobre aktorstwo, ciekawa historie i fajne zakonczenie, jednak minusem jest jeden watek filmu, ktorego nie chce opisywac zeby nie spojlerowac, ale po obejrzeniu domyslicie sie o co mi chodzi :) Ogolnie jednak warto obejrzec, chociaz nie jest to z pewnoscia wybitny film.
Komentarz odnosi sie do filmu Ploy, przy ktorym go wyslalem :/ Na jego stronie cos sie schrzanilo i przenioslo posta tutaj...